Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/255

Ta strona została przepisana.
243

Kochaj! bliźniego jak siebie samego, Na tem oparty zakon i prorocy!

(Z druku, Lwów, 1848).




Imie Jezus.

Niech wszystkie światy od końca do końca
Dzisiaj cześć Twego Imienia rozgłoszą,
Niechaj od wschodu do zachodu słońca
Serca i myśli ku Tobie podnoszą.


W puszczach Libijskich na szczytach Libanu
I na Alpejskich lodowatych górach
Nad brzegiem Wisły Tybru i Jordanu
Na szczytach Tatrów co się kryją w chmurach.


I na Arabskiéj piaszczystéj pustyni
I na rozległych wyspach Oceanu
I tam gdzie czarni mieszkają murzyni
Składajcie wszyscy hołd i serca Panu.


Bo święte wielkie straszne Imie Jego
Dla rot piekielnych potępionéj tłuszczy
Arką przymierza dla ludu wiecznego
Słupem ognistym Izraela w puszczy.