Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/310

Ta strona została przepisana.
298
UWAGA XI.
Krzyż jest zasługą naszą.

Do zbawiennego i godnego noszenia Krzyża należy rozpogodzone serce i spokojna dusza. Czuwajmy nad sobą, aby cierpienie jakiegokolwiek rodzaju przeciwnych na nas nie wywarło skutków. Dźwigajmy nasz Krzyż ale nie czyńmy naszego Krzyża Krzyżem dla innych. Często się zdarza, że szukamy pociechy i ulgi w cierpieniu naszém innym cierpienia zadając. - Krzyż czyni nas cierpkimi, złośliwymi, twardymi dla wszystkich, co nas otaczają - i nosimy Krzyż może z pożytkiem dla innych, dając im sposobność w znoszeniu dziwactw naszych, do zasługi - ale bez żadnego pożytku, a może ze szkodą naszą! - Inni, ugięci pod Krzyża ciężarem, poddają 8i jakiejś nieczynności najzgubniejszéj, smutkom, marzeniom; zaniedbują wypełnianie obowiązków swoich, paraliżują dobre chęci innych i niweczą wszystkie zamysły Boga, który zsyłając na nas Krzyż, chce, abyśmy ten Krzyż uczynili zasługą naszą! - Smutek może być lekarstwem, ale może być i trucizną dla duszy naszéj; smutek, który działa i kocha, jest od Boga; smutek, który próżnuje i na wszystko nas obojętnym czym, nie jest od Boga!