Pomiędzy wszystkiemi cnotami, któremi jaśniała Najświętsza Marya Panna żyjąc tu na ziemi, jedną z najpiękniejszych, do której naśladowania jak najusilniéj zachęcać się powinniśmy, była cnota czystości. Ta cnota, która w nas jest początkiem życia duchownego, życia anielskiego, która nas łączy z Bogiem tak ściśle, która nas wprowadza do nieba, gdzie nic nieczystego nie wejdzie; ta cnota, która poświęca całe życie nasze i jest jedną z najsilniejszych podstaw życia i szczęścia rodzinnego i narodowego. „Bojaźń bogów i czystość dziewic — mówił Platon — stanowią siłę narodów“. — Lecz Platon i inni mędrcy starożytni przeczuwali tylko cnoty chrześcijańskie i wystawiali one jako ideały, nigdy nie sądząc, aby mogły kiedy prawdą urzeczywistnić się. A jeźli podobne cnoty jako cnota czystości okazywały się w pojedynczych indywiduach —