Strona:Książka do nabożeństwa O. Karola Antoniewicza.djvu/469

Ta strona została przepisana.
457

Znali też ludzie współcześni świętość Maryi, ale tylko pobożne i czyste dusze uwielbiły w Niéj Boskie przeznaczenie i widziały w Niéj cud łaski Bożéj, przechodzący zwyczajne granice, łaski pomnożonéj osobistą pracą nad doskonałością własną. Dla tego święta Elżbieta pozdrawia już Maryę jako błogosławioną. Święty Józef wybraństwo Boże w Niéj ocenia i uwielbia. Chrystus Pan powiernicą Boskich tajemnic Ją czyni. Apostołowie kładą Matkę Bożą w szacunku zaraz po Zbawicielu; po Jéj zaś Wniebowzięciu nie wątpią ani chwili o Jéj pochodzeniu z nieba wedle ducha. Chwała więc Matki Zbawiciela jako Córy Przedwiecznego i Królowéj Nieba, poparta wiarą powszechną, usprawiedliwiona niezliczonymi cudami, wynagrodzona szczególną łaską, i błogosławieństwem Beżem, stanowi dla Chrześcian zakład doczesnego szczęścia i wiecznego zbawienia, a zadowalnia serca poufalszém się do Jéj miłosierdzia odwołaniem.

(Litania i modlitwy jak po rozmyślaniu pierwszém).