Strona:KsiegaPamiatkowaMiastaPoznania194.jpg

Ta strona została skorygowana.

ściowe. W r. 1910 było wśród zmarłych 70,2% Polaków, 29,4% Niemców, w r. 1926 zaś 96,0% Polaków, 3,8% Niemców.
Wśród przyczyn śmierci dokonała się bardzo korzystna zmiana w dziedzinie chorób dziecięcych. W latach 1910-14 (na ogółem 14.815 zmarłych) zmarło na odrę, płonicę, błonicę i krztusiec razem 1.062 osób, w latach 1920-24 (na ogółem 15.589 zgonów) tylko 415, podobnie w latach 1925 i 26 na 6.636 zgonów tylko 163. Groźniejszemi stały się głównie czerwonka i choroby serca, inne przesunięcia nie mają wielkiego znaczenia lub zdecydowanej tendencji. Najgroźniejsza choroba miejska, jaką jest gruźlica, osłabła w niektórych latach, zresztą trzyma się w sile dawnej, ponieważ jednak ogólna śmiertelność zmniejszyła się, przeto i straty z powodu tej choroby nagminnej są mniejsze.
Przyrost naturalny utrzymuje się w Poznaniu na szczególnie wysokim poziomie. Przypada on w udziale prawie wyłącznie ludności polsko-katolickiej, ewangelicy i Niemcy mają stały ubytek naturalny, u ludności żydowskiej wszczął się dopiero w latach najnowszych niestały przyrost naturalny. Na 1000 mieszkańców wahał się w latach 1922-1928 ogólny przyrost naturalny ludności poznańskiej w stosunku rocznym między 11,8 a 15,1. Na 100 urodzeń przypadało w latach tych zgonów od 49,9 do 59,7 a przyrostu naturalnego od 50,1 do 40,3. Na 100 urodzeń przypadało zgonów niemowląt od 16,0 do 18,6. Coroczny przyrost naturalny wahał się między 2.200 a 2.800 osób.
11. Napływowy ruch ludności. Napływ ludności do miasta Poznania nie był za wyjątkiem lat 1919 i 1920 w liczbach absolutnych większy niż w latach przedwojennych. W latach 1905 do 1913 sprowadzało się do Poznania rocznie 20 - 28 tysięcy ludzi. W latach 1921-1928 stwierdzono przypływ w ilościach rocznych 18 - 25 tysięcy ludzi. A jednak efekt wędrówek, t. j. przyrost napływowy, zmienił się bardzo znacznie. Złożyły się stosunki mieszkaniowe czasów najnowszych na to, że zmiana miejsca zamieszkania jest rzadsza niż dawniej. Ludność sprowadzająca się do miasta pozostaje w niem przeciętnie dłużej niż w czasach minionych. Różnica uwydatnia się przeto w odpływie, który 1905-1913 wahał się między 18 a 28 tysiącami, w latach zaś 1921-1928 utrzymywał się w liczbach 13 do 18 tysięcy. Gdy więc dawniej jedynie w latach 1905 i 1906 przyrost napływowy wyrażał się w liczbie ponad 4.000 osób, a zresztą nie przekraczał średnio 1.000 — 1.500 osób, to w czasie naszym kształtowała się nadwyżka przypływu jak następuje: 1921: 8.183, 1922: 2.752, 1923: 4.823, 1924: 5.528, 1925: 6.917, 1926: 4.171, 1927: 7.980, 1928: 8.502. Przyrost napływowy wysunął się daleko ponad przyrost naturalny. Nadwyżkę przypływu obserwowano niemal stale, dwa tylko miesiące zdradzają regularnie inny obraz: czerwiec i lipiec, które zwykle wykazują ubytek ludności. W latach początkowych przyrost całkowity przypadał w udziale ludności ka-