Poznaniu był bezowocny, mimo wielkiego przepełnienia uczelni akademickich w Polsce i znacznej ilości młodzieży akademickiej w Poznaniu. Nagrody przewidziane były w takiej wysokości, że powinny były zachęcić do pracy.
Ponieważ miasto utrzymuje stosunkowo niewielką ilość placówek kulturalnych, wybujała działalność subwencyjna. Dotyczy ona wszystkich gałęzi pracy kulturalnej. Co do sumy zasiłków wysuwa się na czoło sztuka; miasto subwencjonuje muzykę (konserwatorja), śpiew (bardzo wydatnie w niektórych latach), sztukę plastyczną, zdobnictwo, budowę kościołów, prywatny teatr dramatyczny, istniejący obok teatrów miejskich; miasto subwencjonuje muzea, towarzystwa naukowe i rozmaite instytucje i zrzeszenia kulturalne. Jak działalność tę oceniać należy, wykazało się przy budowie mauzoleum Jana Kasprowicza na Harendzie, którą finansowały w tej drodze prawie same samorządy Polski Zachodniej.
Pewną uwagę poświęcić wypada jeszcze pomnikom poznańskim, chociaż rzecz ta należy do zakresu pracy wydziału budowlanego. Dawne pomniki z czasów niemieckich zniesione zostały w większości swej w r. 1919, Pozostały pomniki o charakterze niepolitycznym, a były to zarazem pomniki cenniejsze pod względem artystycznym. Zabytki te utrzymywano stale w dobrej pieczy.
Zniszczony pręgierz musiał ulec zniesieniu, na jego miejscu stawiono jednakże wierną kopię starodawnego pomnika. Pomniki nowe powoli zaczęły upiększać place i parki miejskie. Kilka z nich powstało przy pomocy miejskiej, niektóre fundował prezydent miasta, z funduszów społecznych postawiono także kilka mniejszych pomników wzgl. tablic pamiątkowych. Planów na większą skalę zakrojonych nie zdołano jeszcze wykonać. Z pomysłów ścisłych czekają realizacji w przyszłości pomniki: Bolesława Chrobrego, Wilsona, Serca Jezusowego, Wolności, Edwarda Raczyńskiego, Karola Marcinkowskiego.
Z obrazu nakreślonego tutaj wynika rozszerzenie podstaw i zainteresowań kulturalnych, poważne powiększenie świadczeń miasta na cele kulturalne i samodzielna myśl rozbudowy placówek i życia kulturalnego w mieście Poznaniu.
W tym zakresie praca dokonana w interesie „krainy ułudy”, która dla człowieka nowoczesnego stała się najistotniejszą rzeczywistością, nie zatraciła się w blasku rozkwitu pracy technicznej, bardziej widocznej, lecz dynamiką swą wysuwa się na równe pole, choć rozmiarami osądzanemi finansowo jest skromna, za wyjątkiem jednej dziedziny: teatrów.
Strona:KsiegaPamiatkowaMiastaPoznania398.jpg
Ta strona została przepisana.