z cytryny, a nawet bielszym się stanie. Gęstość lukru powinna być taka, aby się dał nożem naprowadzić na ciasto, nie rozlewając się po niem, wyrabiać go zaś trzeba dopóty, aż łuskać pod wałkiem zacznie i pęcherzyki się ukażą; źle roztarty lukier nie będzie miał glansu po zasuszeniu.
Chcąc lukier mieć czekoladowy, należy do gotowego wsypać trochę miałko utartej czekolady i z nią razem ucierać jak poprzedzający.
Wlać do białego lukru trochę kokcyneli, a będziemy go mieli różowym.
Lukier szklany przejrzysty robi się z miałkiego cukru, roztartego z różaną wodą bez białek. Gdy się nim polukruje tort lub babę, wstawia się je na parę minut do gorącego pieca.
Pół szklanki wody różanej zmieszać z półszklanką wody krynicznej, i zalać tem w rondelku szklankę miałkiego cukru. Gotować to mieszając ciągle do gęstości rzadkiej kaszki, odstawić, mieszając ciągle już nie na ogniu, ale w ciepłem miejscu, aby lukier nie ostygł, skoro zbieleje, wylać na mazurek, placek, lub baby i zostawić, aby oschło.
Funt czekolady, funt cukru, 1 łyżka masła śmietankowego i dwie szklanki wody, gotować mięszajc, aż się zrobi gęsta masa.