ni rząd ryżu kładzie się 2 do 3 łyżeczek świeżego masła i ze 3 dość duże kawałki suchego buljonu. Na wierzch sypie się dość grubą warstwę sera szwajcarskiego, wstawia się do pieca, zapieka i podaje z rondlem do stołu.
Baczną uwagę przy zarabianiu sosów zwrócić należy na podpalenie mąki w maśle, aby sos był klarowny i właściwy zachował kolor. Trzeba sklarować masło i rozpalić w rondelku, włożyć doń trzeba mniejszą ilość mąki, i rozbijać ciągle łyżką, smażąc, aż się sformuje gładka masa. Zdjąć z ognia, rozprowadzić buljonem, postawić na wolnym ogniu i rozbijać trzepaczką do przejrzystości.
Na sos rumiany trzeba masło podsmażyć mocniej — na jasny mniej, a na biały tylko roztopić i zaprawiać.
Zarumienić pół łyżki mąki w łyżce masła, wlać szklankę dobrego buljonu, zagotować, dodać trochę usiekanego szczypiorku; skoro parę razy się przewróci, będzie gotowy.
Podrumienić mąkę w maśle, jak wyżej, wlać szklankę buljonu, zagotować, włożyć trochę podpalonego cukru, przecedzić przez sitko, wrzucić trochę kaparów, cy-