z wodą nawpół z mlekiem zmieszaną i z masłem. W obu wypadkach dodajemy trochę soli i gotujemy kaszę najmniej przez 2 godziny, często mieszając ją drewnianą łyżką i uważając, by garnek nie stał na zbyt silnym ogniu, gdyż inaczej kasza łatwo się przypali. Gdy gryczana kasza jest już zupełnie miękką i ciągnącą się, wtedy wykładamy ją na półmisek i polewamy do mięsnych potraw tłuszczem z cebulką, do mlecznych zaś takiemiż smażonemi cebulkami w maśle.
W garnku do duszenia gotujemy razem ¼ funta krupy, ¼ funta pozbawionego strączków zielonego grochu i tyleż bobów; następnie kawałek tłustego mostku i sporą ilość pokrajanej w plasterki kiełbasy. Wszystko zalewamy zimną wodą i dusimy na wolnym ogniu do miękkości przy ciągłem mieszaniu, a nawet potrząsaniu garnkiem. Soli należy dodać według upodobania.
Gotuje się zupełnie jak perłowa podług № 240.
Jak się potrawę tę przyrządza patrz № 113 „rosół z kaszą z jajkami“. Gotujemy ją albo w rosole lub wodzie z solą i tłuszczem, albo też w mleku z masłem i solą. Gdy jest już gotową, polewamy albo tłuszczem ze zrumienionemi cebulkami, albo też masłem z takiemiż cebulkami, wreszcie jak kto lubi cukrem i cynamonem, zależnie od tego czy potrawa ma być mięsną czy mleczną.
Ciasto do tej potrawy przyrządza się, jak do poprzedniej, wałkujemy je bardzo cienko i następnie krajemy w paski szerokości i długości palca. Tymczasowo przystawiamy wodę do ognia i gdy się zagotuje, wrzucamy w nią makaron na parę chwil, następnie wylewamy wszystko na durszlak i parę razy polewamy ów makaron zimną wodą; później gotujemy