sok przecedzić przez serwetę do rądla, do którego dano pół litra wody i 1 kgr. tłuczonego cukru. Kwadrans gotowany wolno i szumowany sok wlać do syropu, wsypać cukru natartego skórką z pół cytryny, wymięszać i po godzinie wlać do naczynia.
Bierze się ⅛ kgr. słodkich, parę gorzkich migdałów i dwa łuty ziarnek z melona. Sparzone migdały oczyścić z skórki, tłuc w mosiężnym moździerzu, dodać ¼ kgr. cukru i trochę wody, aby tylko pół kwaterki wyszło. Migdały tak utłuczone próbować palcami, aby nie było w nich grupek, a skoro już wybrane do miski, wlać do nich pół litra wody, potem wymięszać i przecedzić przez serwetę do miski. Pozostałe migdały tłuc jeszcze w moździerzu i wlać do nich pół kwaterki wody. Potem do wyłożonych na miskę wlać jeszcze wody kwaterkę, dobrze wymięszać i przecedzić przez serwetę. Wreszcie wszystko wylać do czystego rądla, dodając ⅓ kgr. tłuczonego cukru, wymięszać dobrze z mlekiem migdałowem, dwa razy wolno zagotować poczem wylać do miski i wystudzić; zlaną do butelki, orszadę stawia się do zimnej piwnicy, gdzie przetrwać może pół roku. Takiej orszady daje się mały kieliszek do kwaterkowej szklanki. Po dolaniu wody orszada jest doskonałym napojem.
Ubić albo ugnieść w moździerzu dowolną ilość wisien, a gotując je na wolnym ogniu, wydusić sok. Do 1 kgr. wygotowanego soku dać ¾ kgr. cukru, gotować znowu, aż zacznie gęstnąć, potem wystudzić i zlewać w butelki, albo słój ki. Chcąc mieć sok prędzej gotowy, trzeba wsypać do rądla garniec wisien podlać garniec wody i gotować tak długo, aż zostaną tylko dwa litry płynu; potem przecedzić, dodać 1 kgr. cukru i gotować szumując, aż zgęstnie, co w ten sposób wypróbować można: Wlać łyżkę stołową soku na talerz postawić w chłodzie, a