lewającj je naruszcie masłem, złożyć je potem na blachę i wynieść do lodowni, aby dobrze wyziębły. Tymczasem sklarować masło, zmięszać je ze skopowym łojem, maczać w tem bekasy i układać na blasze, aby wychłodły. Następnie złożyć je do glinianego polewanego słoja, przekładając bobkowym liściem. Teraz zagotować octu z angielskim korzeniem i estragonem, wychłodzić, nalać, aby płyn bekasy pokrył, obwiązać pęcherzem i wstawić w lód do lodowni. W ten sposób można, także zakonserwować na kilka miesięcy słomki i kwiczoły.
Naobierać garniec drobnych ogórków z szypułek, posolić i odłożyć je na parę godzin, poczem poobcierać ścierką na sucho. Następnie zagotować sporo dobrego octu, wrzucić w wrzący ocet ogórki, lecz odstawić zaraz na kilka godzin, aby wychłodły; teraz wycedzić takowe na sito lub przetak, aby z nich ocet ściekł i włożyć do słoja. Przegotować znowu osobno octu z korzeniami, jako to z całym pieprzem, korzeniem angielskim, imbirem, liściem bobkowym i estragonem, posolić odpowiednio, wychłodzić i dopiero zalać nim ogóreczki. Na wierzch można wlać trochę oliwy aby ogórki nie pleśniały a nakoniec zawiązać pęcherzem.
Tym samym sposobem można też marynować grzyby, rydze, zieloną fasolkę, małe kawony, melony i t. p.
Średnie, nie zupełnie dojrzałe ogórki, nalewa się zimną wodą i pozostawia przez dzień i noc; potem oczyszcza się je i układa w beczułkę albo duże kamienne garnki. Na dno daje się pokład z obmytych liści winnych, kopru, cząbru, macierzanki, chrzanu, kilku strąków papryki itp. przypraw podług upodobania. To samo przekłada się także pomiędzy warstwami ogórków. Następnie zagotuje się 5 litrów wody, 1 litr octu i 300 gr. (30 deka.) soli. Po ostygnięciu dodaje się 1 paczkę „Ergastin-Salicylu“, wlewa ten rozczyn na ogórki i