szynowy, przesiany, a jeszcze lepiej utarty w domu z głowy na tarce i również przesiany.
Ciasto do wyruszenia powinno stać w miejscu takiem, aby z wszystkich stron jednakowe ciepło dochodziło. Ciepło poddane tylko od spodu jest nie dobre, bo wtedy ciasto nie rośnie w górę, ale na boki się rozlewa.
Baby pieką w różnego rodzaju naczyniach, t. j. w doniczkach glinianych, w rądlach miedzianych a nawet w formach papierowych. Najpiękniejszy wygląd mają baby z doniczek, a najlepiej pieką się w rądlach i nigdy w nich zbytecznie nie są zrumienione.
Baby w formach papierowych doskonale pieką się w piecyku pod blachą, bo łatwo się rumienią, co przez papier widzieć można, a osięga się to przez ostrożne obracanie. W formach takich można odrazu upiec 4 baby, jeżeli piecyk jest dość obszerny. Na formę bierze się mniej więcej arkusz dosyć grubego papieru zeszywa dwa boki razem, wszywa u dołu odpowiedniej wielkości denko z papieru i całą formę wewnątrz smaruje rozpuszczonem masłem lub fryturą zapomocą piórka. Formy ustawia się w małych od siebie odstępach na blasze od placków, wielkości zastosowanej do rozmiarów piecyka, poczem umieszcza się je w ciepłem miejscu dla wyrośnięcia, a następnie wraz z blachą wstawia w piecyk.
Do bab wsadzonych w piec trzeba zajrzeć po kwadransie, jeżeli na wierzchu bardzo będą rumiane, znak, że piec z góry za gorący, trzeba je zatem pokryć papierami. Jeżeli zaś lekko są zarumienione, zasunąć piec i spokojnie pozostawić, dopóki się nie upieką.
Na jeden kgr. słodkich migdałów wziąć jeden łut gorzkich i dobrze przemięszać. Zaparzyć migdały w wrzącej wodzie, obrać i natychmiast kłaść w zimną wodę, dobrze obmyć, starannie opłókać i rozłożyć na 8 do 10 godzin na białej serwecie, aby zupełnie wyschły. Potem dobrze potłuc w moździerzu lub poszatkować. Kawałki migdałów, które się rozrzuciły, używa się