zazwyczaj do innych ciast; do marcepanów bierze się tylko delikatnie tarte.
Na pół kgr. tartych migdałów liczy się pół kgr. miałkiego cukru i 5 średnich łyżek pełnych wody różanej.
Utarte migdały dobrze przemięszać z miałkim cukrem, potem z wodą różaną, a wreszcie masę bardzo czystą łopatką ubijać tak długo, aż się zrobi ciasto, które łatwo kulać można. Przy przerabianiu ciasta trzeba zawsze mieć ręce czyste. Gnieść także najwyżej jeden kgr. migdałów na raz, bo przy większej masie migdały snadnie stają się olejkowate lub śniade. Często nawet wskutek użycia lichego cukru marcepan staje się śniadym.
Na czysto wytartej, suchej, białej stolnicy wykulać następnie kawał ciasta, dowolnej grubości, podsypawszy poprzednio za pomocą sita włosiannego nieco cukru, i wykrawać z ciasta różne figury, gwiazdy i serduszka; obkładać je wązkim brzegiem, przygotowanym z tego samego ciasta, który się przylepia za pomocą wody różanej i rozbitego białka, a smaruje piórkiem.
Poczem należy brzeg u góry drewienkiem wykarbować i marcepan piec. Marcepan piecze się w sposób następujący: Rozpalić piec tak samo mocno, albo jeszcze mocniej, jak do pieczenia Chleba, najlepiej słomą, gdyż ta daje szybko gorączkę; trzeba jednakże podczas palenia mięszać w słomie ustawicznie, aby piec jednostajnie był gorący. Teraz piec wymieść, wystudzić go trochę tylko na dole, lecz jak można najrychlej, aby u góry pozostał gorący i włożyć duże kłody drzewa lub cegieł; potem włożyć deskę z marcepanem, aby marcepan stał jaknajwyżej w piecu.
Deska, na którą się kładzie marcepan do pieczenia,, musi być z twardego drzewa, ledwie stopę szeroka i tak długa jak piec; musi także mieć po bokach małą, na palec wystającą listwę.
W środek marcepanów kłaść po kawałku papieru, aby się w środku nie zarumieniły. Położyć je potem na deskę podwójnie obłożoną czystym białym papierem i wsunąć ją w piec jaknajwyżej, kładąc z tyłu i z przodu na położone poprzednio w piec kłody lub cegły; trzeba
Strona:Kuchnia polska.djvu/161
Ta strona została przepisana.