Strona:Kuchnia polska.djvu/176

Ta strona została przepisana.

było za rzadkie, dosypać jeszcze trochę mąki, a jeżeli za gęste, dolać trochę śmietany. Żelazo do wafli trzeba najpierw dobrze rozpalić, poczem wysmarować w środku piórkiem umaczanem w maśle, wlać w żelazo dla oczyszczenia, trochę mąki rozrobionej wodą, zapiec i z żelaza wyrzucić, następnie, póki jeszcze gorące, smarować masłem i wlewać warząchwią ciast ona jedną połowę żelaza, poczem zamknąć je dobrze i trzymać na ogniu, obracając żelazem na wszystkie strony. Gdy się wafel z obu stron zarumieni, wyłożyć go na półmisek i natychmiast zacząć piec drugi. Kto się zręcznie do tego bierze, temu robota idzie nadzwyczaj szybko. Wafle upieczone trzeba trzymać na blasze w letnim piecyku, a podając na stół, posypać cukrem samym lub z wanilją. Najlepsze wafle są prosto z formy, bo leżąc dłużej, wilgotnieją. Ilość na 6—8 osób.

403. Wafle innym sposobem.

Filiżankę masła roztopionego wylać na miskę, jak przestygnie, trzeć do białości w jedną stronę, potem wbić po jednem 4 żółtka, ciągle mięszając, dodać pół litra mąki, filiżankę śmietanki a na końcu pianę z 4 białek. Wymięszać dobrze i robić, jak wyżej. Ilość na 5 osób.

404. Chruściki „Ergastin“.

Utrzeć na śmietanę 4 żółtka z 2 pełnemi łyżkami cukru, 5 łyż. letniego klarowanego masła. Potem dodawać stopniowo 9 łyż. kwaśnej śmietany na przemian z ¼ kg. mąki. Gdy ciasto równe, domięszać ½ paczki „Ergastin“-proszku do pieczywa i wyłożyć na stolnicę, wgnieść jeszcze ¼ kg. mąki, rozwałkować na grubość palca, wykrawać chruściki i piec w wrzącem maśle na pół z smalcem na kolor jasno żółty.

405. Małgosie.

Litr śmietany, dzień jeden starej, rozczynić z 4 łu-