raków, zaprawić to z niewielką masą kwaśnej śmietany i octu, i raz jeszcze wszystko zagotować.
Dodaje się do tego albo wołowiny, albo, jeżeli rosół zgotowany został z kości lub pozostał z innej zupy — odgotować w wodzie kiełbasę, pokrajać ją w kawałki na cal długie i podać z zupą.
Ugotować na 6 osób kilka dobrych grzybów suszonych, parę cebul w całości i włoszczyzny na smakę. Osobno ugotować lub upiec w piecu kilka ćwiklanych buraków, które uszatkowane należy nalać kwasem, aby zabrał z nich słodycz (co przy każdym barszczu zastósować trzeba) i postawić w ciepłem miejscu na godzinę. Smak dobrać tym kwasem burakowym, grzyby poszatkować, na 6 osób wziąść pół litra dobrej śmietany kwaśnej i pół łyżki mąki pszennej. Rozbić dobrze mąkę ze śmietaną i zaprawić barszcz, wlewając po trochu zaprawę i ciągle mięszając łyżką, zagotować dobrze i podać na stół, włożywszy troszkę buraków w wazę. Do takiego barszczu podają się jaja na twardo ugotowane w ćwiartkach. Jeżeli barszcz jest na mięsie, wkrawa się kiełbasę, wędlinę, a nawet uszka. Do postnego najlepsze tarte ziemniaki. Na wilię lub suchy post, gotuje się barszcz jak wyżej, a zamiast śmietany i mąki, zasypuje kaszką drobną i podaje uszka z grzybów.
Wycisnąć mocno w tęgi rosół kwaszonej kapusty i drobno posiekać, poczem włożyć w rądel z masłem, podlać ugotowanym rosołem i dusić, dopóki zupełnie nie zmięknie. Podając włożyć do wazy, w ten sposób przyrządzoną kapustę, której powinno być dużo, i rozprowadzić rosołem. Do tej zupy podaje się gruba kasza gryczana (tatarczana), uprażona w maśle lub świeżej słoninie, ostudzona na płaskim półmisku, a następnie w kawałach podłużnych przysmażana na maśle.