Dobrze jest tak przyrządzone kurczęta ułożyć w górę na środku półmiska i otoczyć groszkiem zielonym lub oblać jakim sosem.
Kto nie może piec kurcząt na rożnie, niech je smaży w piecu w następujący sposób, doskonale naśladujący kurczęta z rożna: Oczyszczone i oprawione t. j. po zabiciu zamoczone w zimnej a następnie w ciepłej, nie gotującej się wodzie, większe zaś skubane koniecznie i opalone, nadziane bułką z masłem i pietruszką, posolić i posypać suto mąką. Na talerzu rozbić na parę kurcząt jedno jajko, umaczać w nim kurczęta, obsypane mąką i zaraz na jajko posypać bardzo grubo tartą przesianą bułką, ale to tak suto, aby nigdzie kurczęcia widać z pod bułki nie było. Tak przyrządzone położyć na roście, postawionym na brytfanie, położyć na każdem po kawałku świeżego masła lub smalcu i wstawić w bardzo gorący piec, najwyżej na 25 do 30 minut polewając masłem świeżem lub smalcem.
Oczyszczone i osolone kurczęta upiec w piecu, polewając masłem. Skoro się zaczną dopiekać, rozpuścić trochę masła, rozbić mąką, zmięszać to ze szklanką słodkiej śmietanki, zagotować, zmięszać z trzema żółtkami i polewać tem dopiekające się kurczęta. Skoro biszamel zacznie nabierać złotawego koloru, wyjąć z pieca i wydać.
Mając na 24 godzin naprzód bite pulardy, oczyścić, poszpilować i posolić, skrzydełka zaś całkiem poobcinać i razem z wątróbką i pępkami na bok odłożyć. Wówczas wysmarować tyle papieru masłem surowem, aby można każdą sztukę tego drobiu w ten papier zawinąć, potem obwiązać szpagatem i tak poobwijane zatknąć na rożen i piec dosyć szybko przez trzy kwadranse,