Starannie oczyszczonego indyka włożyć do rądla, wyłożonego na spodzie w listki pokrajaną słoniną i kilku marchwiami, pokrajanemi w talarki. Na wierzch nakrajać cebuli, selery, pietruszki, dodać trochę bobkowego liścia i kilka ziarn korzenia, a zakropiwszy to cokolwiek wodą, postawić na ogień, niech się pod nakryciem dusi. Gdy już zmięknie, zalać rosołem, którego więcej nad pół litra być nie powinno, i gotować przez godzinę z odrobiną octu, szklanką białego wina i sokiem z jednej cytryny. Teraz wyjąć indyka na stół, aby ostygł, smak zaś z niego zcedzić do innego rądla i zebrać z niego tłustość.
Tymczasem rozbić dobrze 5 jaj, dodać trochę octu z winem, wlać do tego smaku i gotować pół godziny na wolnym ogniu pod pokrywą, poczem przecedzić płyn przez gęstą serwetę. Wlać go do foremki miernej wielkości, z której ma być auszpik wydany, i postawić na lodzie, aby zgalareciał. Wówczas mieć jaja na twardo ugotowane, buraczki, i inną zieleninę, a z tego wszystkiego wycisnąć rozmaite desenie.
Włożyć na spód rądla najprzód stężałej galarety a na niej układać owe desenie, ażeby auszpik, gdy się go wywróci na półmisek, pięknie wyglądał. Indyka rozebrać w małe kawałeczki i poukładać je delikatnie na tem ubraniu w rądlu, zalać go do reszty ową galaretą, którą odstawiono na stronę, aby się wyrównało, poczem rądel w lód wstawić, aby to wszystko zgalareciało. (W lecie, jeżeli brak lodu, trzeba takie rzeczy przysposabiać dzień przedtem.)
Gdy czas podawać na stół, ogrzać szybko rądelek lub formę, przewrócić zręcznie na półmisek i wydać. Na stole zaś kazać postawić ocet i oliwę.
Można też auszpik zafarbować karmelem (cukrem zarumienionem z wodą), a nabędzie żółto-rumianego koloru.
Jeżeli jest obiad wystawny, można wydać auszpik zaraz po zupie, albo w miejsce jego jaki majonez, a dopiero paszteciki.
Auszpiki i majonezy służą nie tylko po zupach do
Strona:Kuchnia polska.djvu/254
Ta strona została przepisana.
591. Auszpik z indyka.