gotowaniem wymoczyć w miękkiej wodzie. Potem gotować groch pół godziny lub nawet całą godzinę w miękkiej wodzie. Następnie zlać wodę, opłókać i w świeżej, miękkiej wodzie ponownie nastawić na ogień, trochę posolić i ugotować zupełnie na miękko. Sucho stać nie powinien ani groch, ani fasola i soczewica, gdyż od tego twardnieją. Wodę należy zlewać dopiero przed podaniem na stół.
Na groch nalać rumianego rosołu z wieprzowiny i podać z słoniną lub kiełbasą.
Często też tak groch, jak fasolę, przemięsza się tylko z młodem masłem, i wtedy nie daje się wcale sosu. Do fasoli podaje się czasem ser holenderski, kiełbasę, półgęski i t. d.
Ugotować grochu żółtego, z cebulką na miękko, przetasować go przez sito, rozprowadzić trochę rosołem. Poczem ogrzać na ogniu, polać tak samo masłem przyrumienionem z bułką i cebulą, obłożyć na półmisku jakim garniturem i podać na stół. Tym sposobem można przyrządzić i fasolę.
Groch wyłupany i przemyty odgotować w zasolonej wodzie, odcedzić i zalać zimną wodą. Rozpuścić łyżkę masła, wsypać odrobinkę mąki, włożyć do grochu i trochę posolić. Wreszcie dodać zielonego pokrajanego kopru, wlać trochę buljonu, cukru dla słodyczy i gotować do wysadzenia.
Groch zielony, suszony lub marynowany w butelkach należy wpierw w gorącej wodzie przez godzinę wymoczyć i postąpić jak ze świeżym.
Wziąć dwa litry wyłuskanego, cukrowego grochu, zmięszać z łyżką masła, garstką usiekanej pietruszki i główką sałaty. Gotować to na wolnym ogniu mię-