wewnątrz, posolić, wsadzić na patyczek dla sztywności i przywiązać do rożna szpagatem w kilku miejscach. Wziąć szklankę białego wina, szklankę śmietany, jednę całą cytrynę i łyżkę pełną masła, rozgrzać to razem na ogniu i tem polewać szczupaka, obracając go na rożnie. Gdy popęka i dzieli się na listki, to ma dosyć, wtedy podlewę podgotować i na półmisku polać nią szczupaka.
Osolić dobrze szczupaka, pokrajać go w zwyczajne dzwonka, i opłókać. Nakrajać marchwi w ładne regularne talarki, tak samo pietruszki, selery i cebuli, i dodać kawałek masła, ułożyć na tem wszystkiem szczupaka, wrzucić bobkowych liści, całego pieprzu, angielskiego korzenia, kawałek imbiru, zalać wodą albo rosołem z wołowiny, aby szczupak był pokryty. Nakryć szczelnie pokrywą i gotować przez pięć kwadransów na małym ogniu. Przed wydaniem wybierać całe dzwonka, ułożyć na półmisku, obłożyć z wierzchu temi samemi korzeniami i jarzyną, podlać rosołem, posypać siekanym szczypiorem i dawać na stół gorąco. Oliwę zaś i ocet dać osobno.
Świeżego szczupaka oczyścić, posolić i na dzwonka pokrajać. Nastawić różnej włoszczyzny w wodzie, skoro będzie miękka, wyjąć ją, a do smaku, w którym się gotowała, włożyć rybę. Skoro się ryba ugotuje, wyjąć i postawić w przykrytem naczyniu w cieple, aby nie ostygła, osobno zaś ugotować kilkanaście zgrabnie pokrajanych ziemniaków. Rozpuścić pół łyżki masła, ogrzać z łyżką mąki, rozprowadzić rybim smakiem, dodać parę łyżek śmietany i zagotować. Teraz włożyć rybę do ziemniaków, zalać śmietanowym sosem, ogrzać wszystko razem i podać na stół.