Wziąć żużli z kaflowego pieca z popiołem i zrobić z tego ług. Ułożyć sztokfisza w drewnianem naczyniu, i moczyć przez 4 dni, codzień ług zmieniając. Potem wypłókać sztokfisza, zalać na dobę wodą zabieloną niegaszonem wapnem, a skoro zbieleje, znowu wypłókać i wymoczyć w miękkiej wodzie przez dzień jeden, trzy razy ją zmieniając.
Wymoczonego, pokrajanego i ugotowanego sztokfisza posolić i posypać tłuczonym kminkiem. Wysmarować lekko masłem półmisek, ułożyć sztokfiszu, podduszonej w maśle z łyżką wody i pokrajanej drobno włoszczyzny, jako to: cebuli, pietruszki i selery, włożyć na wierzch drugi pokład sztokfiszu, zalać go podrumienionem masłem, chlebem tartym lub sucharkami i zapiec.
Jest też jeszcze łatwiejszy sposób moczenia sztokfiszu: Utłuc go z wieczora obuchem lub młotem na desce, aby zmiękł, namoczyć go na noc w rzecznej wodzie, a nazajutrz gotować zwyczajnym sposobem, a będzie łupki i miękki.
Przyrządź sztokfisza jak poprzednio i przelewaj na półmisku biszamelem, w ten sposób zrobionym: Rozpuść kawałek masła w rądlu, dodaj trochę zielonej pietruszki siekanej, kwiatu muszkatowego, garść pszennej mąki, zasmaż to na ogniu, rozprowadź pół litrem przegotowanej słodkiej śmietanki, rozmięszaj dobrze i gotuj, aż się z tego gęstysoszrobi. Tym sosem czyli biszamelem polej sztokfisza na półmisku, posyp z wierzchu cebulką, osobno odsmażoną, poprósz tartą bułką i wstaw na kwadrans w nie bardzo gorący piec, a gdy się wewnątrz zagrzeje i z wierzchu przyrumieni, podaj z tym samym półmiskiem na stół.
Zbić mocno drewnianym obuszkiem suszoną większą rybę, jako to: szczupaka, leszcza i t. p. Podzielić ją na kawałki, zdjąwszy skórę; jeżeli słona, wymoczyć i ugotować w wodzie na pół miękko. Rozpuścić łyżkę