masła, włożyć kawałki ryby, posypać sucharkiem, lub tartą bułką wymięszać i dusić. Pod koniec włożyć parę łyżek śmietany zagotować i podać posypane tartą bułką. Można też użyć dla odmiany trochę w maśle podsmażonej cebuli.
Gdy pootwierasz ostrygi, powyjmuj ze skorupek, ułóż na półmisku, posyp każdą z wierzchu miałkim pieprzem, pociśnij cytryną, obłóż w koło talarkami i podaj.
Świeże ostrygi mocno są zamknięte w skorupie, te zaś, które się otwierają, nie są dobre.
Wziąć kilkanaście ostryg, opłókać, rozszczepie nożem, odrzucić wierzchnie skorupy, spodnie zaś z przytwierdzonemi ostrygami na ruszcie ułożyć. Skropić każdą sokiem z cytryny, i postawić ruszt na rozpalone węgle; skoro się skorupy przepieką, zalać podrumienionem świeżem masłem z bułką i gorące podać na stół.
Żabki można jeść tylko w maju i to wyłącznie zielone. Poodcinać od nich przodki i odrzucić, z udzików zaś zdjąć skóreczkę. Gdy ich już jest tyle, ile potrzeba, posolić na kwadrans miałką solą, potem wydusić w serwecie z wody, umaczać dobrze w mące i smażyć na rozpalonym tłuszczu, albo maśle, lecz szybko, aby nie wysuszyć. Wreszcie ułożyć na półmisku, posypać zieloną przesmażoną pietruszką i podać.
Bierz duże ślimaki, lecz takie, które się jeszcze nie pootwierały, wypłócz je i zagotuj w wodzie, potem odcedź i włóż do zimnej wody. Następnie powyciągaj końcem noża ślimaki z skorupek, poobcinaj im czarne tylne końce czyli ogonki, weź kawałek masła, pokraj