Strona:L. M. Montgomery - Historynka.djvu/182

Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ XVII
PRÓBUJEMY PUDDING

Nazajutrz rano Fela miała mnóstwo roboty. Przedewszystkiem należało doprowadzić mieszkanie do idealnego porządku, a pozatem trzeba było przygotować specjalną kolację, którą miał być uczczony powrót naszych ciotek i wuja. Fela w tę ostatnią czynność włożyła całą swoją duszę, a przyrządzenie śniadania i obiadu pozostawiła już Celince i Historynce. Umówiły się, że Historynka zrobi do obiadu pudding z owsianej mąki.
Pomimo pamiętnego niepowodzenia z chlebem, Historynka nadal pobierała u Feli lekcje gotowania i dokładała wszelkich starań, aby zasłużyć na pochwałę ze strony swej nauczycielki. Dziś jednak Fela nie miała czasu zwracać uwagi na to, co robi Historynka. — Sama musisz zająć się puddingiem, — powiedziała. — Przepis jest taki prosty, że nie będziesz miała zbyt wiele kłopotu, a jeżeli czegoś nie zrozumiesz, możesz mnie się zapytać. Proszę cię jednak nie zanudzaj mnie zbytnio, jeśli będziesz mogła sama sobie dać radę.
Historynka nie zapytała jej absolutnie o nic. Pudding został przyprawiony i upieczony i gdyśmy zasiedli do obiadu, Historynka z dumą oświadczyła nam, że zrobiła go zupełnie sama bez niczyjej pomocy. Była z tego puddingu wyjątkowo dumna, zresztą usprawiedliwiał to piękny jego wygląd. Pokrajane kawałki były apetyczne, o złotawym