Strona:La Rochefoucauld-Maksymy i rozważania moralne.djvu/53

Ta strona została uwierzytelniona.
32


122.

Jeśli się opieramy naszym namiętnościom, to raczej dzięki ich słabości niż naszej sile.

123.

Mało mielibyśmy przyjemności, gdybyśmy sobie nie schlebiali nigdy.

124.

Najsprytniejsi udają całe życie, iż potępiają fałsz, aby się nim posłużyć w jakiej wielkiej okoliczności i dla wielkiej korzyści.

125.

Stałe uciekanie się do fałszu jest oznaką małego umysłu; zdarza się też prawie zawsze, że ten, kto się nim posługuje aby się zasłonić z jednej strony, odsłania się z drugiej.

126.

Podstępy i zdrady wynikają jedynie z niedostatku bystrości.

127.

Najpewniejszy sposób aby być oszukanym, to uważać się za sprytniejszego od innych.

128.

Zbytnia subtelność jest fałszywym wykwintem, a prawdziwy wykwint jest rzetelną subtelnością.

129.

Wystarczy niekiedy być gburem, aby się nie dać oszukać sprytnemu człowiekowi.

130.

Słabość jest jedyną wadą, której nie da się poprawić.

131.[1]

Najmniejszą wadą kobiet, które się oddają miłostkom, są ich miłostki.

  1. Porówn. Maks. 73, 396, 402, 440 i 471.