Strona:La Rochefoucauld-Maksymy i rozważania moralne.djvu/87

Ta strona została uwierzytelniona.
413.[1]

Niedługo może się podobać ten, kto ma tylko jeden rodzaj dowcipu.

414.[2]

Szaleńcy i głupcy widzą jedynie oczyma swego usposobienia.

415.

Rozum służy nam niekiedy do robienia śmiało głupstw.

416.

Żywość wzrastająca z wiekiem niedaleka bywa szaleństwa.

417.

W miłości, ten kto wyleczy się pierwszy, zawsze jest lepiej wyleczony.

418.[3]

Młode kobiety, które nie chcą uchodzić za płoche, i starsi mężczyźni, którzy nie chcą być śmieszni, nie powinni nigdy mówić o miłości, jako o rzeczy w której mogliby mieć udział.

419.

Możemy zdawać się wielcy na stanowisku poniżej naszej wartości, ale wydajemy się często mali na stanowisku ponad naszą miarę.

420.

Często przypisujemy sobie hart w nieszczęściach, wówczas gdy to jest tylko upadek ducha: znosimy je, nie śmiejąc im spojrzeć w oczy, jak tchórze dają się zabić nie śmiejąc się bronić.

421.

Ufność więcej daje wdzięku rozmowie niż dowcip.

  1. Począwszy od tej, maksymy następne pochodzą z piątego i ostatniego wydania, ogłoszonego w r. 1678, na dwa lata przed śmiercią autora.
  2. par leur humeur, oczyma swego kaprysu.
  3. Bussy Rabutin pisze w jednym z listów: „Godzę się, że można uprawiać miłość całe życie, ale trzeba się z tem kryć, skoro się dojdzie do pewnego wieku“.