Strona:Lafcadio Hearn - Czerwony ślub i inne opowiadania.djvu/115

Ta strona została uwierzytelniona.




Dawno już temu, w prowincji Tamba, żył sobie bogaty kupiec, nazwiskiem Inamuraja Gensuke. Miał córkę, imieniem O-Sono. Ponieważ była bardzo zdolna i ładna, myślał, że szkoda byłoby ją dać na naukę do tych prowincjonalnych nauczycieli, jacy byli w okolicy. Wobec tego wysłał ją, pod opieką kilku zaufanych służebnic, do Kijoto, aby mogła nabrać wykształcenia i ogłady wśród dam stołecznych. Kiedy wreszcie młoda panna ukończyła tam swą edukację, wydano ją zamąż za przyjaciela rodziny jej ojca — kupca, nazwiskiem Nagaraja — z którym przeżyła szczęśliwie prawie cztery lata. Mieli jedno tylko dziecię — chłopczyka. Ale w cztery lata po ślubie O-Sono zachorowała i umarła.
W dzień po pogrzebie O-Sono, mały jej synek oświadczył, że mama wróciła i jest w swoim pokoju na górze. Wprawdzie uśmiechała się do niego, ale nie chciała się odezwać, wobec czego on się przestraszył i uciekł. Niektórzy członkowie rodziny udali się na górę, do pokoju O-Sono i, ku swemu zdumieniu, ujrzeli przy świetle lampki, płonącej przed ołtarzykiem w tej izdebce, postać zmarłej matki. Zdawało się, jakgdyby stała przed tansu, czyli komodą, w której wciąż jeszcze znajdowały się jej klejnoty i paradne suknie. Wyraźnie widać było jej głowę