Strona:Lafcadio Hearn - Czerwony ślub i inne opowiadania.djvu/16

Ta strona została uwierzytelniona.

— Któż ci broni? A, to mała Joszi! Mijahara O-Joszi! Joszi może nas odprowadzić do domu i wstąpić na chwilę. To jej po drodze.
W domu zjedli razem obiecane Taro ciasteczka. A O-Joszi, naśladując surową minę nauczyciela, zapytała złośliwie:
— Uczida Taro, czy wolisz ciasteczka ode mnie?

III

Ojciec O-Joszi miał wpobliżu wioski majątek ziemski a prócz tego w samej wiosce posiadał sklep. Matka, ze szlacheckiej rodziny, adoptowana przez rodzinę Mijaharów w czasie zniesienia kasty rycerskiej[1] powiła kilkoro dzieci, z których jednak przy życiu została najmłodsza O-Joszi. O-Joszi straciła matkę jeszcze jako małe dziecko.

Mijahara, choć już niepierwszej młodości, ożenił się po raz drugi, wziąwszy za żonę córkę jednego ze swoich dzierżawców — młodą dziewczynę, nazwiskiem Ito O-Tama. Smagła jak miedź była jednak uderzająco ładną dziewuchą wiejską, rosła, mocna i żywa. Mimo to związek ten był dla wszystkich niespodzianką, ponieważ O-Tama nie umiała ani czytać, ani pisać. Zdziwienie zmieniło się w powszechny śmiech, kiedy się dowiedziano, iż ta młoda żona, prawie od chwili, jak próg nowego swego domu przekroczyła, wszystko wzięła w swe ręce. Wkrótce jednak sąsiedzi, poznawszy O-Tamę lepiej, przestali się śmiać z uległości jej męża. Znacznie lepiej od niego rozumiała się na interesach, dbała o najmniejszą rzecz i tak znacznie kierowała jego sprawami, że w przeciągu niecałych dwóch lat podwoiła jego dochody. Okazało się, że

  1. Słynna „Wielka Reforma“, połączona równocześnie z bezwzględnie przeprowadzoną reformą, która unicestwiła stan rycerski i wyzwoliła wieśniaka japońskiego z poddaństwa.