podobna. Mężczyźni, którzy ją podziwiali, bali się w niej zakochać. Miała za wiele dusz.
— Być może, że w tym kraju bogów, jest tak jak mówisz Kinjuro. Są jednak kraje, w których bogowie zrobieni są ze złota, i tam się dzieje inaczej. Mieszkańcy tych krajów mają wprost kłopot z duszami. Gdyż podczas gdy jedni mają tylko pół, albo nie mają ani jednej duszy, inni są niemi przeładowani. Dusze takie udręczają wprost tych ludzi. Oczywiście są to dusze z krajów zachodnich… Ale proszę cię powiedz mi, dlaczego jest lepiej mieć kilka dusz, niż jednę?
— Panie, gdyby wszyscy mieli tę samą ilość i te same właściwości dusz, wszyscy byliby do siebie podobni. Widocznem jest przecież, jak ludzie różnią się między sobą. Różnica polega właśnie na ilości i właściwości ich dusz.
— I co jest lepiej, mieć jednę duszę, czy kilka?
— Kilka.
— A więc człowiek, posiadający tylko jedną duszę, nie może być człowiekiem doskonałym?
— Nie może być.
— A człowiek niedoskonały, czy może mieć doskonałych przodków?
— Oczywiście.
— A więc człowiek, który ma tylko jedną duszę, może mieć przodków, którzy mieli po dziewięć dusz?
— Naturalnie.
— A co się stało z owemi ośmioma duszami, których brakuje potomkowi tych doskonałych ludzi?
Strona:Lafcadio Hearn - Lotos.djvu/105
Ta strona została uwierzytelniona.