Strona:Lafcadio Hearn - Lotos.djvu/14

Ta strona została uwierzytelniona.

które przynoszą wiadomości ze świata do miejscowych dzienników, zadrukowanych chińskiem i japońskiem pismem, dzwonki elektryczne w jakiejś kawiarni z szyldem z kości słoniowej i wypisanemi na niej, zagadkowemi wschodniemi zgłoskami, skład amerykańskich maszyn do szycia obok sklepu z buddyjskiemi malowidłami, atelier fotograficzne obok sandałów plecionych ze słomy — wszystko to nie razi i nie robi przykrego wrażenia, gdyż każde z tych nowoczesnych, z zachodu przyniesionych urządzeń, ujęte jest w odpowiednie ramy, na sposób wschodni. Dla cudzoziemca jednak, zwłaszcza w pierwszych dniach, tylko stare rzeczy są ciekawe i wystarczają, aby całkowicie zająć jego uwagę. Widzi się wówczas, że wszystko w Japonii przepojone jest czemś, niepochwytnie subtelnem, nawet zwyczajne, drewniane patyczki do jedzenia w rurce z papieru, z drobnym na niej rysunkiem, nawet paczka wykłówaczek, zrobionych z drzewa wiśniowego, związana przedziwną, trójbarwną banderolą, nawet prosta, mała chustka niebieska, z wyrysowanymi na niej latającymi wróblami, której Jinrikishaman używa do obcierania twarzy. Banknoty, najzwyczajniejsze monety miedziane, mają właściwą sobie piękność, nawet jedwabny, skręcony sznur, którego używają przekupnie do nawlekania rozmaitych przedmiotów, wystawionych na sprzedaż, jest w swoim rodzaju ciekawym okazem. Gdziekolwiek zwrócisz oczy, wszędzie mnóstwo osobliwości i subtelnych przedmiotów, wszędzie widzisz liczne i cudowne rzeczy, które są dla ciebie na razie niepojęte.