Strona:Lafcadio Hearn - Lotos.djvu/182

Ta strona została uwierzytelniona.

następca i ojciec z Nominozukune, biały książe i sławny zapaśnik.
Za panowania cesarza Suinin, pewien Kehaya z Tajima hełpił się, że nikt go nie pokona. Nomi no Sukune, na rozkaz cesarza stanął do zapasów, i rzucił tak silnie Kehaya’em o ziemię, że ten wyzionął ducha. Taki był początek zapasów w Japonii i dziś jeszcze zapaśnicy modlą się do Nomi no Sukune o siłę i zręczność.
Jest jeszcze wiele innych ołtarzy i niezliczona ilość nazw bóstw, nie wiążących się z żadną tradycyą ani legendą, lecz niepodobna już niemi nużyć czytelnika. Żyją one jednak w pamięci ludu, jako pochodzące według legendy od „pana wielkiego kraju” i mają tu swoje ołtarze.
Kapłan Sasa opowiada mi jeszcze:
Gdy Naomasu, wnuk wielkiego Iyeasu, potężnej rodziny Matsudaira, która dwieście pięćdziesiąt lat panowała w Izumo, przybył do tej prowincyi, odwiedzając świątynię w Kizuki, zażądał, aby mu otworzono Miya środkowego ołtarza, by mógł święte relikwie albo ciało bóstwa zobaczyć.
Ponieważ życzenie to było profanacyą, sprzeciwili mu się jednogłośnie obaj Kokuzo.

Gdy ten jednak, nie zważając na prośby ich, gniewnie domagał się spełnienia swego rozkazu, zmuszeni byli skrzynkę otworzyć. Gdy tylko Miya otwarto, zobaczył Naomasu wewnątrz Awabi[1]

  1. Haliotis tuberculata czyli „ucho morskie”; szczególna muszla, dziurkowana, ochraniająca wewnątrz zwierzę. Ilość