Smutna melodya, ale głos słodki. Wołanie jego oznacza, że za cenę „pięciuset mon“ przyjdzie i obmyje od góry do dołu twoje ciało, wypędzi zeń znużenie albo ból.
(Pięćset mon, równa się pięciu senom (japońskie fenigi). Jeden sen, ma pięć rin, jeden riu, dziesięć mon).
Cudowna słodycz głosu nie opuszcza mnie. Tak chętnie pozwoliłbym który z mych bólów odczarować za cenę pięciuset mon.
Kładę się i marzę wpółśnie. Widzę tekst chiński, niezliczone, wymowne ideogramy biegnące w jednym kierunku, białe i czarne, na szyldach, parasolach, plecach. Zdają się żyć, poruszają poszczególnemi częściami ze zwinnością owadów. Jadę ciągle po wąskich, niskich, oświetlonych uliczkach, w moim inrikischa, który toczy się bez szmeru. I ciągle tańczy mi przed oczami olbrzymi, biały, w kształcie grzyba kapelusz Cha, biegnącego przedemną…
Strona:Lafcadio Hearn - Lotos.djvu/34
Ta strona została uwierzytelniona.