Ta strona została uwierzytelniona.
wszyscy drżeć będziemy przed pomstą twoją... Czy spróbujesz ugryźć ten kamień?“
„Będę gryzł, będę gryzł! — krzyczał wściekle skazaniec. — Wgryzę się w kamień!“
Błysk miecza, świst i zgrzyt ciosu: spętane ciało straceńca opadło na wory ryżowe, — dwie strugi krwi chlusnęły z szyi kadłuba, — głowa zwaliła się w piach i potoczyła się powoli pod stopień kamienny. Tu poderwała się nagle z ziemi i wgryzła się rozpaczliwie w górny zrąb kamienia, by po chwili opaść bezwładnie.