Strona:Laozi-Tao.djvu/53

Ta strona została uwierzytelniona.
XLVII.

Bogacza celem jest — żyć intratnie:
Zabiega, ciuła, zdziera, łupieży;
Każdego radby oskubać z pierzy,
Każdego wciągnąć dla zysku w matnię.

Mędrzec ma za nic pełność śpichlerzy;
Na nic mu złoto, co w skarbcu leży;
On nie dba o to, by zwiększać szatnię:
Mędrzec by oddał giezło ostatnie.

Bogacz do grosza grosz skupia, zbiera,
Zgromadza, wpycha w wór, i umiera;
Wiatr po nim pamięć, jak kurz, rozwionie.

Mędrzec o ziemskiej nie dba mamonie;
Skarb się w mądrości jego zawiera:
Czci jego pamięć potomna era.