Ta strona została uwierzytelniona.
LV.
Mędrzec nie dba o poklask, nie dba o tłum chwalczy,
O zdobycz niczyjego uznania nie walczy;
Nie zabiega o tytuł, o urząd, o miano;
Nie chce, aby za cnotę go chodzącą miano.
Rad, jeśli los mu czasem dozwoli nie zboczyć,
Nie będzie się na ciebie, żeś ty zbłądził, boczyć;
W radości go nie chwyta zaraz obłąkanie,
W najdotkliwszem nieszczęściu tłumi krzyk i łkanie;
Mędrzec ani nędzarza pychą nie poniży,
Ani się przed monarchą nie kłania najniżej;
Ani ma kogo w wzgardzie, ani ma w estymie:
Jednem mu szermierz krzepki, jednem mu kaleka;
Jednem mu górne, niskie, małe i olbrzymie;
Jednem mu jest rzecz bliska i jednem daleka.