Ta strona została uwierzytelniona.
LVII.
Według takiego się doskonal wzoru:
Bądź w sobie mocny, choć słaby z pozoru.
Żyj pośród ludzi życiem samotniczem.
Łącz wszystko z sobą, sam nie zwarty z niczem.
Niechaj się pysznią ci oklasków chciwi,
Ambitni, dumni, że świat im się dziwi.
A ciebie tłum niech nawet nie wymienia,
Sąd masz swój na dnie własnego sumienia.
Jeżeli ono ci do ucha szepcze,
Żeś grzeszny, słaby, obłudny, nikczemny:
Cóż znaczą tłumów kadzidła pochlebcze?
Czem‑że motłochu o tobie sąd ciemny,
Który cię z boku ugodzi kamieniem?
Nic to, jeżeliś w porządku z sumieniem.