Strona:Laozi-Tao.djvu/83

Ta strona została uwierzytelniona.
LXXVII.

 
Bezkres ten, który ziemię przyobłóczy,
Aura, którą ust poruszasz tchnieniem —
Jakiej‑ż nas wiedzy przeogromnej uczy,
Jakiem‑ż napełnia duszę zolbrzymieniem!
 
Ten ogrom, który poujarzmiał słońca;
Który początku niema, ani końca;
Który w bezkresach rodzi się i ginie:
Człowiek nim rządzi, gdy tchnie, kiedy skinie.

Powietrze, w które gdy spadł liść najlichszy,
Lekkości jego powiewnej nie wstrzyma.
Gdy ciche; ale jeśli się rozwichrzy,
Wyrwie z korzeniem pień dębu — olbrzyma.
Ten sam wiew, w którym lekko drżą komysze,
Ten sam dziś morzem aż do dna kołysze.