Strona:Laozi-Tao.djvu/94

Ta strona została uwierzytelniona.
LXXXVIII.

 
Kto dziś rozpoczął działać szalenie,
Ten już nazajutrz popadł w omdlenie.
A to, co zwolna dziś się zaczęło,
Olbrzymio wzrośnie i przetrwa dzieło.

Ten, kto szermuje ostrzem oręża,
Zginął, bezsilny po wartkim czynie.
A ów bezbronny — mędrzec — zwycięża,
Okryty chwałą, po wieki słynie.

Tam furja, która w nicość ulata —
Garb fali wodnej, którą wiatr łamie
I uznikomia z ludzkiej pamięci:

Tu — myśl, niezłomnej potęgi znamię,
Tu jasność, której burza nie zmęci,
Ani jej zaćmią potomne lata.