sposób nieco suchy oznajmiania swych tryumfów.
To też baron i jego żona zostali zdumieni i patrzyli na niego z niemą ciekawością, która bywa najlepszą pochwałą.
Holmes rozpoczął drobiazgowe sprawozdanie swych zabiegów w ciągu tych trzech dni. Powiedział o odkryciu albumu, napisał na kartce papieru zdanie utworzone z liter wyciętych, potem opowiedział wyprawę Bressona na brzeg Sekwany i samobójstwo awanturnika i wreszcie bój ostatni, jaki stoczył z Lupinem, zatonięcie łódki i zniknięcie Lupina.
Kiedy skończył, baron rzekł głosem cichym:
— Pozostaje tylko, aby pan powiedział nam nazwisko winnego. Kogoż pan oskarża?
— Oskarżam osobę, która wycinała litery z alfabetu i komunikowała się z Arsenem Lupin przy pomocy tych liter.
— Skąd wiadomo panu, że korespondentem tej osoby był Arsen Lupin?
— Od niego samego.
Podał baronowi kawałek papieru umoczony i zmięty. Była to kartka, którą Arsen
Strona:Leblanc - Arsen Lupin w walce z Sherlockiem Holmesem.djvu/338
Ta strona została skorygowana.