Strona:Leblanc - Czerwone koło.djvu/261

Ta strona została skorygowana.




EPILOG.

Upłynął rok od tego czasu.
Maks Lamar w mieszkaniu swojem czyni ostatnie przygotowania do podróży. Przed wyjściem odczytuje uważnie list otrzymany w przeddzień:

„Drogi przyjacielu!
„Rok próby upłynął.
„Kiedy dzięki Tobie i naszemu wspólnemu przyjacielowi Gordonowi odzyskałam wolność, postanowiłam przekonać się, że ciążąca nademną straszna dziedziczność istotnie przestała mi grozić. Dla zdobycia tej pewności potrzebny był dłuższy okres czasu.
„Kiedy uwiadomiłam Ciebie, drogi przyjacielu, o mem niezłomnem postanowieniu, cierpiałeś bardzo, wiem o tem... Ale i ja cierpiałam również.
„Dziś próba się skończyła
„Przyjeżdżaj! Ta, która będzie Twoją na zawsze, oczekuję Cię z niecierpliwością!
„Kocham Cię!

Flora.

Maks Lamar ucałował dobry, kochany list. Szczęście jego było wielkie.