Strona:Leblanc - Zęby tygrysa (1926).djvu/367

Ta strona została przepisana.

— Florencja ich nie przyjmie, panie prezydencie!
— Jakto!
— Moja narzeczona nie chce tych pieniędzy. Zbyt wielu zbrodni były one przyczyną. Za wiele łez i krwi kosztowały.
— Jakże więc będzie!
— Pieniądze Kozmy Morningtona zostaną całkowicie obrócone na budowanie dróg i szkół w południowym Maroku i północnem Kongu.
— Prawdziwie królewski dar... Trzeba przyznać, że don Luis Perenna spłaca wspaniale długi zaciągnięte wobec ojczyzny... Arsena Lupin.
Ożeniwszy się z Florencją Levasseur, don Luis Perenna, zamieszkał w Saint-Maclou. Jego ładnie położona willa, otoczona jest ogrodem, w którym don Luis hoduje z zapałem kwiaty. Dumą zaś jego są różne odmiany wspaniałych łubinów, skąd też; powstała nazwa willi: „Cios des lupins“ czyli „Zagroda łubinów“.
Wiecznie młody ze swoją uroczą małżonką często odwiedzani przez licznych przyjaciół, w spokoju i ciszy pędzą żywot szczęśliwy.

KONIEC.