Strona:Legendy, podania i obrazki historyczne 02 - Chrobry.djvu/26

Ta strona została uwierzytelniona.

nic państwa swego po Elbę i Ossę w Niemczech, a po Dniepr na wschodzie, na znak swej władzy rozkazał Bolesław w dna tych rzek słupy żelazne powbijać.
Trudno odgadnąć, co oznaczać ma to podanie. Nie wydaje się prawdopodobnem, aby Bolesław rzeczywiście taki ślad panowania swego chciał zostawić. Nietrwały byłby i bezużyteczny. Prędzej może oznacza wiarę w trwałość jego czynów rycerskich i sławy wojownika.
O zdobyciu Kijowa mówi znów podanie, że wjeżdżając do miasta, na znak władzy król uderzył dobytym mieczem w t. zw. Złotą Bramę, skutkiem czego miecz się wyszczerbił.
Szczerbiec istniał rzeczywiście, — jako miecz pamiątkowy zwycięskiego wodza, używany był podczas koronacji królów polskich.
Wogóle rycerskich podań mamy z tych czasów wiele. Nietylko sam Bolesław zasłynął męstwem i odwagą, — wymagał tego od swych wojowników i słusznie był z nich dumny.
Opowiadają np., iż podczas wyprawy na Kijów zabito konia pod jednym z rycerzy. Koń padł, przygniatając jeźdźca, który nie mógł powstać tak prędko z powodu ciężkiej zbroi. A tymczasem obskoczyli go nieprzyjaciele. Widząc niebezpieczeństwo, rycerz odcina strzemię na długim rzemieniu i walczy niem tak skutecznie, że część wrogów pierzcha, a jednego z nich bierze jeńcem. Na pamiątkę tego czynu otrzymał na tarczy znak strzemienia (herb) i przezwisko Strzemieńczyka.
Inny rycerz uderzał znowu z taką siłą, że