Wyrosł ci na niéj róży kwiat
I zapłakał jéj cały świat.
Wyrosła, na niéj lilija,
Zapłakała matka miła.
„Matko miła nie płacz ty mnie,
Masz tam w domu jeszcze ich dwie,
Karz je tam lepiéj jako mnie:
Boś ty mnie źle karała,
W wszelkim mym grzechu ostała.“
Wstały dusze, zapłakały,
I na smętarz zawołały:
„Smętarz, smętarz, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas“.
— „A wyśta się nie słuchały,
W wszelkim grzechuśta ostały“[1].
Wstały dusze, zapłakały,
I na kościół zawołały:
„Kościół, kościół, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas“.
— „A wyśta się nie słuchały,
W wszelkim grzechuśta ostały.“
Wstały dusze, zapłakały,
I na ziemię zawołały:
„Ziemio, ziemio, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas“.
— „A wyśta się nie słuchały,
W wszelkim grzechuśta ostały.“
Wstały dusze, zapłakały,
I na lasy zawołały:
„Lesie, lesie, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas.“
— „A wyśta się nie słuchały,
W wszelkim grzechuśta ostały“.
Wstały dusze, zapłakały,
I na ogień zawołały:
„Ogień, ogień, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas.“
— „A wyśta się nie słuchały,
W wszelkim grzechuśta ostały“.
Wstały dusze, zapłakały,
I na wodę zawołały:
„Wodo, wodo, przyjmij ty nas,
Bo Pan Jezus nie wié o nas.“
- ↑ Odpowiada na prośbę dusz cmentarz.