Strona:Lenin-Państwo i rewolucja.djvu/026

Ta strona została skorygowana.

modzielnej gminy z władzą czysto administracyjną tejże gminy (przy samorządzie).
Urzędnik działający na miejscu, ale należny od wyższej władzy centralnej, jest zwykle bardziej skrępowany od urzędnika mającego za sobą większość na miejscu, która go wybrała i od niej tylko zależnego. Takie bezpośrednie rządy większości na partykularzu są często wprost straszne. Prowadzą one silą rzeczy do bezpośrednich nieudolnych, ale fanatycznych, niekompetentnych i wysoce wadliwych rządów tłumu, co widzimy istotnie obecnie w Rosji. Taki system organizacji politycznej posiada wszystkie wady spotykane w państwach czy to konstytucyjnych, czy też parlamentarnych, nie posiadając natomiast ich zalet, polegających na wyspecjalizowaniu administracji; na istnieniu różnych instancji i t. p. Doświadczenie Komuny paryskiej jest mało pouczające. Trwała ona bowiem zbyt krótko w warunkach nader anormalnych.
Okres „obumierania“ państwa, czyli t. z. okres przejściowy od rewolucji socjalnej, aż do wprowadzenia całkowitego komunizmu — wyłożony starannie przez Lenina, nie może być, jak to wynika z teorji Marksa krótkim, gdyż właśnie podczas jego trwania i siły wytwórcze mają znacznie wzrosnąć, i oświata zrobić duże postępy i psychika ludzka odpowiednio się zmienić.
System parlamentarny może ulegać, stosownie do potrzeb społeczeństwa, różnym przeobrażeniom, ale nie da się — przynajmniej w dużych społeczeństwach — narodach, zastąpić z pożytkiem przez system inny.
Ani Lenin, ani nikt inny nie dowiedli nam tezy przeciwnej.
Zresztą, jakże mogłyby dodatnio funkcjonować owe rządy „obumierającego“ państwa, jeżeli głównym ich zadaniem byłoby celowe niszczenie, bez żadnych gwarancji obywatelskich, „burżuazji“, s właściwie tych wszystkich, którzy nie mieliby szczęścia należenia wówczas do „proletarjatu“. Można sobie wyobrazić, można nawet uznać konieczność, w pewnych momentach dziejowych — obalenia, panowania pewnych warstw siłą, celem stworzenia na ich miejsce sprawiedliwszego, niż poprzednio, porządku.
Nie podobna jednak wyobrazić sobie, aby okres, pojętego w sposób powyższy, „obumierania państwa“, „okres przejściowy“ do komunizmu — z panowaniem, niekrępowanego przez nikogo, tłumu —