Strona:Lenin-Państwo i rewolucja.djvu/029

Ta strona została skorygowana.

kresie obrany ideału bezpaństwowego — nie zdołali wybrnąć z trudności teoretycznych i odpowiedzieć zadawalająco na zarzuty swych przeciwników.
Trzeba być istotnie barbarzyńcą, jakim jest niewątpliwie Lenin, aby twierdzić, że „uzbrojony proletarjat“ nadaje się bardzo dobrze do rozstrzygania różnych sporów.
Marks, w słynnym swym liście z 1375 r. skreślił swoje pojmowanie przejścia od stanu obecnego do pełnego komunizmu. Lenin przyjmuje naturalnie pogląd Marksa bez żadnych zastrzeżeń. A zatym, w okresie przejściowym, w okresie „zamierającego państwa“, panować będzie jeszcze „burżuazyjna sprawiedliwość“, nie będzie wprawdzie „burżuazyjnego wyzysku“, gdyż narzędzia pracy będą „uspołecznione“, ale system podziału bogactw nie będzie jeszcze „prawdziwie“ sprawiedliwym, gdyż ludzie o nierównych potrzebach będą równie wynagradzani. Dopiero przy pełnym komunizmie zwycięży zasada „od każdego wedle jego sił, każdemu wedle jego potrzeb“.
Otóż przypuszczenie możliwości takiego „pełnego komunizmu“ jest jedną z niedorzeczności marksizmu.
Istotnie, przypuszczenie to opiera się na przeświadczeniu, że zorganizowana planowo produkcja, nieznająca kryzysów, produkcja w której uczestniczy całe społeczeństwo, produkcja oparta na niezwykle wysokiej technice — da tyle wszystkiego, że każdy członek społeczeństwa będzie mógł brać z ogólnych składów „wedle swych potrzeb“.
Otóż jest to złudzeniem.
Przedewszystkim zauważyć należy, że niepodobna sobie wyobrazić stanu społeczeństwa, w którym wszystkie przedmioty potrzebne mogłyby być wytworzone omal, że nie w nieograniczomych ilościach. Niepodobna dlatego, że nasze potrzeby wzrastają i wysubtelniają się, że więc zawsze będą przedmioty, które niedawno dopiero zaczęto wyrabiać i technika wyrobu których może nie być jeszcze należycie posuniętą.
Następnie zauważyć należy, że ludzie nie przyciśnięci przez przymus zewnętrzny do pracy, przez konieczności życiowe — będą się starali pracować możliwie krótko, więc o ile z jednej strony po-