maszyny państwowej stanowi „przedwstępny warunek, każdej rzeczywiście ludowej rewolucji“. To pojęcie „ludowej“ rewolucji wydaje się dziwnym w ustach Marksa, i rosyjscy plechanowcy i mienszewicy, ci następcy Struwego, pragnący uchodzić za marksistów, mogliby dajmy na to, uznać takie wyrażenie u Marksa za „omyłkę“. Oni sprowadzili marksizm do takiego marnego liberalnego skażenia, że oprócz przeciwstawienia burżuazyjnej i proletarjackiej rewolucji dla nich nic nie istnieje, ale i to przeciwstawienie pojmują oni w sposób zupełnie nieżywotny, martwy.
Jeżeli naprz. wziąć rewolucje XX-go wieku, to i portugalską i turecką należy uznać za burżuazyjne. Lecz „ludową“ ani jedna, ani druga nie były, ponieważ masa ludowa, olbrzymia jej większość aktywnie, samodzielnie ze swemi ekonomicznemi i politycznemi żądaniami w obu tych rewolucjach dostrzegalnie nie wystąpiły. Przeciwnie, rosyjska burżuazyjna rewolucja 1905—7 lat, jakkolwiek w niej nie było takich „świetnych“ powodzeń, jakie były udziałem portugalskiej i tureckiej, jednak niewątpliwie była „rzeczywiście ludową“, rewolucją, ponieważ masa ludowa, większość ludu najgłębsze „niziny“ społeczne, gnębione przez ucisk i wyzysk, samodzielnie powstały, wycisnęły na całym biegu rewolucji; piętno swoich żądań, swoich prób urządzenia po swojemu nowego społeczeństwa, na miejsce burzonego starego.
W Europie 1871 r. na kontynencie w żadnym kraju proletarjat nie stanowił większości narodu. „Ludowa“ rewolucja, wciągając do ruchu rzeczywistą większość, wtedy tylko mogłaby zostać taką, o ile by objęła i proletarjat i chłopstwo. Obie te klasy i stanowiły wtedy „lud“. Obie klasy zjednoczone są przez to, że „biurokratyczno-wojenna państwowa maszyna“ uciska, dusi, wyzyskuje je.
Rozwalić tę maszynę, zburzyć ją — takim jest rzeczywisty interes „narodu“, jego większości, robotników i większości chłopów, takim jest „przedwstępny warunek“ wolnego związku uboższego chłopstwa z proletarjatem, a bez takiego związku jest nietrwałą demokracja i niemożliwe socjalistyczne przeobrażenie.
Do takiego związku torowała sobie, jak wiadomo, drogę Komuna paryska, nie osiągnąwszy celu z powodów o charakterze wewnętrznym i zewnętrznym.
Strona:Lenin-Państwo i rewolucja.djvu/066
Ta strona została przepisana.