syjskiej republice, zanim jeszcze zdążył utworzyć się rzeczywisty parlament, zarysowały się w niej natychmiast wszystkie te cele parlamentaryzmu. Tacy bohaterowie zgniłego mieszczaństwa, jak Skobelewowie i Ceretellowie, Czernowowie i Awksentjewowie potrafili i „Sowiety“ (Rady) sprofanować na modlę najobrzydliwszego parlamentaryzmu burżuazyjnego, zmienić je w beztreściwe gawędziarnie. W Sowietach panowie „socjalistyczni“ ministrowie okpiwają dowierzających chłopków za pomocą frazesów i rezolucji.
„Sprawa Ludu“, organ rządowej partji „socjalistów-rewolucjonistów“, niedawno w redakcyjnym wstępnym artykule wyznała, — z nieporównaną szczerością ludzi „dobrego towarzystwa“, w którym „wszyscy“ uprawiają polityczną prostytucję, — iż nawet w tych ministerjach, które należą do „socjalistów“ (wybaczcie wyrażenie!), nawet w nich cały aparat urzędniczy pozostaje nietknięty, w rzeczywistości, funkcjonuje po dawnemu, uprawia „sabotaż swobodnie w stosunku do rewolucyjnych zapoczątkowań“.
Ale, jeżeliby nawet nic było tego wyznania, czyż historja faktyczna udziału eserów i mieńszewików w rządzie nie dowodzi tego? Charakterystyczną rzeczą jest tylko to, że, znajdując się w towarzystwie ministerskim z kadetami, panowie Czernowowie, Rusanowowie, Zenzinowowie i inni redaktorowie „Sprawy Ludu“ na tyle stracili wstyd, że nie żenują się publicznie opowiadać, jako szczegół, nie czerwieniąc się, iż „u nich“ w ministerjach wszystko po staremu!! Rewolucyjnie-demokratyczny frazes — dla ogłupiania wiejskich Maćków, urzędniczo-kancelaryjne zaś wałęsanie się — dla „udobruchania“ kapitalistów — oto macie istotę „uczciwego“ ich współdziałania.
Sprzedajny i przegniły parlamentaryzm społeczeństwa burżuazyjnego zastąpiła Komuna przez instytucje, w których swoboda sądu i rozpraw nie wynaturza się w oszustwo, ponieważ parlamentarzyści obowiązani być powinni sami pracować, sami wykonywać swe prawa, sami kontrolować to, co życie przynosi, sami odpowiadać bezpośrednio wobec swych wyborców. Instytucje reprezentacyjne pozostają, lecz parlamentaryzmu, jako systemu osobnego, prowadzącego do rozdziału pracy prawodawczej i wykonawczej, oraz uprzywilejowanego stanowiska (posłów — tutaj niema. Bez instytucji
Strona:Lenin-Państwo i rewolucja.djvu/073
Ta strona została przepisana.