Engels poddaje tutaj krytyce oportunizm całej drugiej Międzynarodówki.
„Niebezpiecznem jest dotykanie tematu tego“ — dodaje Engels, zdając sobie doskonale z tego sprawę, że wystawienie legalne w programie żądania republiki w Niemczech jest zakazane. Lecz Engels nie przechodzi nad tą sprawą tak lekko do porządku, nie godzi się z tym motywem, którym „wszyscy“ się zadawalniają. Engels mówi dalej: Tem nie mniej sprawa w taki lub inny sposób winna być posuniętą. Do jakiego zaś stopnia jest to niezbędne, tego dowodzi mianowicie coraz więcej rozpowszechniający się w literaturze socjaldemokratycznej oportunizm. Z obawy Wznowienia praw wyjątkowych przeciw socjalistom, albo pamiętając na złożone w czasie panowania praw tych niektórych przedwczesnych oświadczeń, pragną teraz, aby partja uznała obecny prawny porządek w Niemczech za wystarczający do pokojowego urzeczywistnienia wszystkich jej postulatów...“
Że niemieccy socjaldemokraci w działalności swej kierowali się obawą wznowienia praw wyjątkowych, ten zasadniczy fakt Engels wysuwa na pierwsze miejsce i bez wahania piętnuje go jako oportunizm, oświadczając właśnie na zasadzie nieistnienia republiki i wolności w Niemczech, że są zgoła bezmyślne wszystkie rojenia o „pokojowej“ drodze. Engels na tyle jest ostrożny, że rąk sobie nie wiąże. Przyznaje on, że w krajach o republikańskim ustroju politycznym lub o dużej wolności „można sobie wyobrazić" (tylko „wy-