Strona:Leo Belmont - List do uroczej wdówki.djvu/27

Ta strona została uwierzytelniona.
—   23   —

Lecz taka rozumna kobieta, jak pani Staël mówiła: całą mądrość swoją oddałabym za jeden piękny rys twarzy. Mickiewicz sławił piękność wietrznych istot, których „postaci zazdroszczą anieli“; ale przerażał się ich „duszą gorszą, niżeli... niżeli...“ Nie odważył się skończyć porównania, dając tylko do zrozumienia, że istoty owe „oślepiło złoto i honorów mydlana bańka, wewnątrz pusta“. Dopiero co wspomniany Fontenelle próbował to samo wrażenie określić i stworzył aforyzm: „piękna kobieta jest niebem dla oczu, piekłem dla duszy, czyśćcem dla kieszeni“.
Piękność działa. Piękność, według Szekspira, więcej zwabia złodziei, niż wór złota. Niejaki Haggard odważył się twierdzić nawet, że każdego mężczyznę można kupić pięknością kobiety, jeżeli piękność ta jest dość wielka, a piękność kobiety można zawsze kupić złotem, jeżeli jest go dosyć dużo. Potworne zdanie, które piękność kobiety stawia na równi z fortecą, a nas... z osłami! Boć Filip Macedoński mawiał: niema fortecy tak wysokiej, aby jej wałów obronnych nie mógł przesadzić osioł obładowany złotem. Perski śpiewak Saadi twierdził, że lok pięknej kobiety jest łańcuchem dla człowieka mądrego i siecią dla lekkomyślnego. Jak tu wobec takiej potęgi wierzyć twierdzeniu skromnego Smilesa, że mądry człowiek wybiera sobie za żonę kobietę, którą chciałby mieć za przyjaciółkę!
Ale de Neville odmawia tak wielkiej potęgi pięknej twarzy. „Są kobiety — mówi — które czarują, mając zez, nos zadarty, grube wargi, brwi chińskie. Cóż jest w nich? Wyraz!“ Labruyère opowiada o szałach miłosnych, które niecą brzydkie kobiety, dzięki jakimś tajemniczym i zwycięzkim czarom. Boiste ostrzega, że piękność jest czemś względnem: włóżcie tylko zbyt słabe lub zbyt silne szkła, a zniknie ona. Szekspir poucza o nikłości piękna: „płaćcie milion za każdą drachmę kobiecego ciała — nie uchronicie