Strona:Leo Belmont - Markiza Pompadour miłośnica królewska.djvu/223

Ta strona została uwierzytelniona.

„Wiem o tem, bo i to przepowiedziała mi przed kilku laty wróżka... Prawda, książę, jakie to dziwne: Markiza de Pompadour, umierająca na melancholję?!...“