Strona:Leo Belmont - Pani Dubarry.djvu/193

Ta strona została uwierzytelniona.

kąd usprawiedliwiało konserwatyzm tych, którzy przewidywali groźne skutki przewrotu ideowego i wróżyli z trwogą zbliżającą się rewolucję. Ponieważ równocześnie sprzeciwiali się wielkim próbom ewolucji, której natchnieniem był mądry Choiseul, dziedzic władzy pani Pompadour, lecz urosły duchem i pragnący Francję prowadzić na nowe tory, — to oni sami najmocniej zawinili, iż nastąpiło w odpowiedzi na ich cofanie się przed zbawczemi reformami po jego śmiałej myśli — trzęsienie społecznego gruntu, t. j, rewolucja. Nie zapobiegli jej — zatrzymali jeno na lat 20 rozbieg Francji ku nowemu życiu i oporem wywołali krwawy odwet epoki rewolucyjnej.
Na razie, zanim skrzyżowano oręże i popłynęła krew, odbywała się w trzeciej ćwierci XVIII stulecia bezlitosna walka sprzecznych idei, „cywilna walka sumień”. Stary duch francuski opierał się śmiałym nowinkom, których siłą popędową był Choiseul. Na jednym biegunie stało to, co zwało się obroną kościoła i prerogatyw korony, a było właściwie utrwalaniem jarzma przesądów nad duszami i despotyzmu monarchji absolutnej. Na drugim biegunie walczyła myśl pozytywnej nauki, rozwój idei filozoficznych, to wszystko, co czerpało moc z ducha Woltera, Fontenelle‘a, de la Mettrie, co wiązało się z odkryciami i badaniami naturalistów, geologów, matematyków: Buffona, Demaillet‘a, d‘Alembert‘a — lecz oraz i to, co popadło w ordynarność skrajnego materjalizmu i marzycielstwo politycznych utopij.