Strona:Leo Belmont - Złotowłosa czarownica z Glarus.djvu/147

Ta strona została przepisana.

Tschudi jednemu z wybierających się na łowy agentów dał własnoręczne pismo na adres pastora Tillier.
„Gdyby nie powiodło się wam wyjednać od władz tamecznych zezwolenia na wydanie poszukiwanej, oddajcie ten list pastorowi. Pismo to musi podziałać!...“
I odpuścił posła ze słowami:
„Szczęść Boże!”


ROZDZIAŁ XX
Karjera osoby stanu duchownego.

Postać czcigodnego pastora Tilliera, urodzonego z ojca. francuza i matki, niemki szwajcarskiej, nazw iskiem Hilty, jawiąca się na pograniczu dwóch epok starej, słynącej cnotami i pobożnością i nowej, scharakteryzowanej wymownie przez księdza Gaume słowy: „piekło rozjątrzone zdobyczami, jakie Wiara Chrześcijańska odniosła na krańcach świata, podwoiło usiłowań, bL J*ą przytłumić w Europie, a szczególnie we Francji“[1] — ta postać owa niezwykła indywidualność duchowa wraz ze sprzężonemi z nią zmiennemi losami, zasługiwałaby na szczegółową charakterystykę.

Niestety! na tem miejscu — nie chcąc rozszerzać zbytnio ram naszej powieści, poświęconej bohaterce głównej — możemy tylko zlekka dotknąć ciekawych szczegółów biografji pastora z Ferney i narzucić kilka

  1. Ksiądz J. Gaume. „Zasady i całość wiary katolickiej“ (tomów 8) — przekład na Język po]ski księdza W. Czeczotta (Wyd. w Petersburgu r. 1904).